Słup soli, Sodoma i Gomora, jedyny sprawiedliwy

Szczepko

Dzisiaj chciałbym zaprezentować trzy "biblizmy" powstałe na bazie tego samego fragmentu Starego Testamentu. Chodzi o: "słup soli", "Sodomę i Gomorę" i "jedynego sprawiedliwego".
W Księdze Rodzaju pojawia się opis dwóch występnych miast, Sodomy i Gomory. Sodoma i Gomora - symbol rozpusty i zepsucia moralnego, mówimy tak wtedy, gdy gdzieś dzieją się, według nas, rzeczy występne, budzące zgorszenie, zasługujące na moralne potępienie. Bóg postanawia ukarać oba grzeszne miasta przez zniszczenie. Uratować ma się tylko "jedyny sprawiedliwy". Jest nim Lot. Bóg w rozmowie z Abrahamem przyznaje, że pozwoli uratować się wszystkim sprawiedliwym. Na kolejne pytania o możliwą liczbę uratowanych powtierdza każdą. Zgadza się na czterdziestu, następnie dwudziestu, dziesięciu, a w końcu jednego. "Jedyny sprawiedliwy", czyli Lot ze swoją rodziną staje się też pierwowzorem "jedynego sprawiedliwego" jako frazeologizmu - "jedyny sprawiedliwy" mówimy o kimś, kto pozostaje wierny zasadom nawet wtedy, gdy całe otoczenie wokół postępuje nieetycznie tworząc swego rodzaju amoralną normę.
Aniołowie udzielają Lotowi instrukcji dotyczących ucieczki z niszczonego miasta i nakazują, by pod żadnym pozorem nie oglądał się za siebie.
Tego polecenia nie usłuchała żona Lota. Obejrzała się, by spojrzeć na płonącą Gomorę. I zamieniła się w... "słup soli".
Stąd to właśnie trzeci biblizm.
Słup soli - przedstawia stan nagłego zdziwienia, szoku spowodowanego jakąś nagłą wiadomością, bądź widokiem. W domyśle wyobrażamy sobie zdziwioną osobę, która "zamiera, jak słup soli".
Jednocześnie jednak, u podstaw miał ten "biblizm" jeszcze jedno znaczenie - chodziło o karę (sól często wiązana jest z wizerunkiem "kary") za nie słuchanie poleceń i nakazów.
A żona Lota, dzięki temu, przeszła do historii, niczym dzisiejsze gwiazdy niektórych mediów, pokonujące różne etyczne opory, by zdobyć sławę.

"Żona Lota, która szła za nim, obejrzała sięi stała się słupem soli" (Gen. 19-26)