Autor |
Wiadomość
|
polataj
|
Wysłany: Sob 23:17, 28 Mar 2009 Temat postu: Zaglądam i? |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Jakoś mi tak przyszło do głowy, że zaglądam na forum i szukam nowego wpisu, czytam dawniejsze i te spod znaku 'matura' i 'prezentacja'. Ale brakuje mi... tego, że tworzymy tu jakąś społeczność, rozmowy niekoniecznie o formantach czy funkcjach opisów przyrody w twórczości Jarosława Iwaszkiewicza. Rozmowy, człowieka zaklętego w litery, codziennych świeżynek...... Czy to normalne, że mi tego brakuje? Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
angasc
|
Wysłany: Czw 21:27, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Tak, to normalne. Człowiek jest jednostką społeczą i jako taki potrzebuje rozmowy. Niestey, ruch na forum jest podobny do ruchu na autostradzie w Zimbabwe, więc mało jest nowych postów i nie bardzo jest z kim pogadać. Chyba że sama coś wymyślisz i zapodasz chwytliwy temat. Wówczas mozesz liczyć na kilka odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polataj
|
Wysłany: Pon 21:09, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Chyba że sama coś wymyślisz i zapodasz chwytliwy temat. Wówczas mozesz liczyć na kilka odpowiedzi.....
.... Zastanowiło mnie co jest potocznie najbardziej chwytliwym tematem? Na jakie pytania ludzie odpowiadają najchętniej? W jakich tematach czują się bezpiecznie na tyle, że mogą swobodnie się wypowiadać?
I przyszło mi do głowy takie pytanie
Co słychać?
Ale na to trzeba przynajmniej podstawowej wiedzy o rozmówcy
Czyli nici. Ale i tak pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
|
Wysłany: Pon 21:21, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Cóż, niekoniecznie. Pytanie "Co słychać?" jest na swój sposób neutralne i pozostawia pole do popisu adresatowi. Możesz udzielić dokładnej, deskryptywnej odpowiedzi; możesz ograniczyć się np. do lingwistycznych problemów, które Cię ostatnio nurtują, albo zbyć rozmówcę tekstem: "wszystko po staremu", "stara bida i płacze", "nic ciekawego, a co u Ciebie" itp.
Równie dobrze można zacząć rozmowę od:
- komentarza o pogodzie
- pytania: "co sądzisz o kryzysie?"
Myślę, że - z racji tematu tego forum - najlepsze są lingwistyczne rozterki.
Oto moje: dzisiaj jeden z adiunktów użył formy: "w archiwie" (że niby miejscownik od archiwum). Skąd taki dziwoląg i jak to w końcu jest z rzeczownikami obcego pochodzenia na -um.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polataj
|
Wysłany: Pon 21:29, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Ja słyszałam od jednego "nieadiunkta", że był "w muzeju" - i raczej szukałabym korzeni takich form w nowych zwyczajach językowych i ogólnym rozluźnieniu zasad
A poza tym - na kryzys podobno najlepsza jest czekolada ( tak słyszałam w audycji radiowej)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|