Autor |
Wiadomość
|
Witold
|
Wysłany: Wto 15:11, 31 Paź 2006 Temat postu: Przy kości |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
|
"Przy kości". Znane w całej Polsce określenie kogoś tęgiego, grubego; zwłaszcza w połączeniu z kobietą o jasnych włosach: "blondyna przy kości".
Skąd się to wzięło? Czemu akurat przy kości, a nie na przykład przy stawie, przy ścięgnie, przy mięśniu? I CO niby ma się przy tej (której?) kości znajdować?
Obawiam się, że nauczycielce mojej żony, Niemce, wyjaśnić tego idiomu nie potrafię.
Paru innych dziwolągów języka polskiego zresztą też nie. Na przykład: "idą gęsiego, jeden za drugim". Jeżeli jeden idzie ZA drugim, to znaczy, że ten drugi idzie jako pierwszy. Jeśli drugi idzie jako pierwszy, to kto ostatecznie jest pierwszym, a kto drugim w tym szeregu?
A w ogóle w jaki niby sposób pierwsza osoba może się poruszać za drugą? Tyłem idą, czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magic
|
Wysłany: Śro 18:15, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ursynow
|
Wydaje mi się, że ma to swoje korzenie w..... kuchni. Mięso z kością - soczyste mięsiwko z którego można smakowity i obfity posiłek zrobić
Przypominam, że zanim przyszła moda na szczupłość i chudość, przez setki lat to kobiety o obfitych kształtach były atrakcyjne. Także faceci PRZY KOŚCI byli postrzegani jako majętni - oznaczało, że może sobie pozwolić na soczysty i tłusty posiłek.
(Arabowie do dziś ubóstwiają grubaski i puszyste)
Być może kobieta albo facet PRZY KOŚCI właśnie oznacza, że przy tej kości jest masa....mięska....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepko
|
Wysłany: Czw 7:22, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Saska Kępa
|
Najprawdopodobniej facet "przy kości" to po prostu hazardzista. Całe dnie spędza w kasynie, nie odchodząc od zielonego stolika i jedząc ciągle tłuste steki amerykańskie oraz hamburgery. Jego ulubioną grą jest gra w kości i właśnie dlatego jest gruby.
Waściwie, patrząc na wysnuty przez samego siebie wniosek, powinienem dojśc do wniosku, że powodem mojego stanu bycia "przy kości" jest hazard. Ale w to nie uwierzy moja żona. Ona wie, że winna jest lodówka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gal Rusin
|
Wysłany: Czw 10:38, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Grochów
|
Ciekawe, czy wie o tym lodówka? Tyle się teraz mówi o inteligentnych sprzętach AGD.
Bardzo spodobał mi się wątek hazardowy, tym bardziej, że dzięki niemu można wyjść od "przy kości" poprzez "kości zostały rzucone" do "kości niezgody". Zastanawiam się tylko, czy taki tok rozumowania nie stanie mi kością w gardle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tońko
|
Wysłany: Czw 12:36, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Redaktor
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Ursynów
|
Cytat: |
Zastanawiam się tylko, czy taki tok rozumowania nie stanie mi kością w gardle |
Nic ci się nie stanie jeżeli jesteś facetem z krwi i kości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gal Rusin
|
Wysłany: Pią 0:26, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Grochów
|
to zależy, bo jeśli ktoś mi powie, żem z krwi i kości jego, to powinienem się wtedy zastanowić nad swoją tożsamościa. A propos frazeologozmów biblijnych (drogi Szczepko), to właśnie z Biblii pochodzi, i bynajmniej nie dotyczy ogółu ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|