Autor |
Wiadomość
|
niebieskieucho
|
Wysłany: Pon 19:36, 11 Gru 2006 Temat postu: Co robimy |
|
|
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Folkestone
|
…przed świętami? Oczywiście sprzątamy. Tylko nieliczna garstka sprzącze . Zanim przejdę do sprzętu odsysającego, pozwolę sobie na małą dygresję. Otóż każda rodzina ma swój żargon domowy. Moja nie jest wyjątkiem. Daaawno temu, kiedy trudno było o sprzęt AGD, nieliczni posiadali taki luksus jakim byl elektroluks, a nazewnictwo tego urządzenia nie było ustabilizowane. (dziś młode pokolenie może nawet nie wiedzieć co to jest i mylnie kojarzyć to np. ze światlem elektrycznym. Może rownież nie znać nazwy >aspirator< i kojarzyć ją z ambitnym człowiekiem). W mojej rodzinie popularnie zwany dziś >odkurzacz< nazywano >furiakiem< (sing. nom. >furiak<). Jest on tak nazywany po dziś dzień. Po wielokroć zastanawiałem się, skąd się wzięło takie jego ochrzczenie. Niby pasuje, bo odkurzający może dostać furii jak sie go przymusza do tej roboty. Albo urządzenie to z pasją wykonuje swoją powinność? Tym nie mniej, jeśli u kogoś również występowała taka nazwa, mogłoby to rzucić wiecej światła na derywację tego określenia.
I to nabyłoby tyle.
Pozdrawiam wszyściuchów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Witold
|
Wysłany: Pon 22:08, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
|
Jak przez mgłę, ale pamiętam jeszcze czasy elektroluksów. Oczywiście nazwa pochodzi od firmy Elektrolux. Jednej ze starszych, lepszych i bardziej znanych w Europie. Może i na świecie, ale tego nie wiem.
Podobnie było z junkersem- gazowym piecem w łazience. Dziś wyroby firmy Junkers są dość kosztowne i zdecydowanie nie tak popularne, jak 50 lat temu.
O "furiakach" słyszę po raz pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepko
|
Wysłany: Wto 7:35, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Saska Kępa
|
Tak też i niedawno było ze słowem "walkman". To angielskie słowo to nazwa własna, produkt firmy Sony, który w języku polskim zaczął oznaczać każdy przenośny odtwarzacz kaset. Sony wytaczało procesy innym firmom, zmuszając je do użwyania jakichś okrężnych nazw, w stylu "przenośny odtwarzacz", ale... ulica wiedziała swoje. I ulica mówiła: "łokmen", albo nawet "łolkmen" na każdy przenośny magnetofonik.
Problem skończył sie, gdy... skończyła się era kaset.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witold
|
Wysłany: Wto 9:34, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
|
Dokładnie taka sama historia była i jest ze słowem "ksero". Pochodzi od nazwy firmy Rank Xerox. Wszystkie inne urządzenia tego typu powinny mieć odrębne nazwy. Podobnie wykonane przez nie kopie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gal Rusin
|
Wysłany: Wto 22:59, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Grochów
|
To dorzucę jeszcze adidasy, od niedawna rozróżniane na nike, adidasy, pumy itp. Kiedyś wszelkie buty sportowe dzieliły się na trampki i adidasy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witold
|
Wysłany: Śro 8:41, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
|
Zauważ, że nadal kilkaset modeli butów- produkowanych na Tajwanie, w Rosji, lub w Polsce, nieoficjalnie nosi nazwę adidasów. Po prostu nie ma na nie nazwy. Nie są trampkami, nie są tenisówkami...
Nawet nie chodzi o to, żeby naśladowały wyroby firmy Adidas; nie są to podróbki. Po prostu... adidasy.
"Kupiłem wczoraj na ruskim targu całkiem fajne adidasy. I nie drogo." Jasne jest chyba dla słuchacza, że nie chodzi tu o zakup markowego obuwia renomowanej firmy.
A do naszego zbioru można dorzucić magnetofon. Jest to nazwa zastrzeżona przez firmę 3M i będąca jej znakiem towarowym. Na zagranicznych wyrobach szanujących się firm nie znajdziecie nazwy magnetofon. Może być na przykład rekorder.
Tylko Polacy z właściwą sobie arogancją, ignorując cudze prawa, beztrosko używają nazwy magnetofon. Podobno robią to też na Litwie i Ukrainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepko
|
Wysłany: Śro 9:01, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Saska Kępa
|
Witold napisał: |
Tylko Polacy z właściwą sobie arogancją, ignorując cudze prawa, beztrosko używają nazwy magnetofon. |
Tyle, że... wtym momencie z magnetofonem jest, jak z adidasami - nie ma na niego w naszym języku innej nazwy - "rekorder" jest słowem używanym w środowisku filmowym i telewizyjnym w znaczeniu każdego urządzenia rejestrującego, np. obraz - może być rekorder BETA, czy DVCam itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lwowska Fala
|
Wysłany: Śro 14:12, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Dla mnie fenomenem jest nasz rower. Nazwa pochodząca od firmy Rover (tylko nie wiem czy tej od samochodów), która rzuciła bicykle na polski rynek i wyparła nazwę światową skutecznie, lata temu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TrNw
|
Wysłany: Sob 10:01, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
|
Odświeżam stary temat. Co myślicie o Mp3? Historia podobna jak z "walkmanem".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angasc
|
Wysłany: Wto 22:12, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Witold napisał: |
Dokładnie taka sama historia była i jest ze słowem "ksero". Pochodzi od nazwy firmy Rank Xerox. Wszystkie inne urządzenia tego typu powinny mieć odrębne nazwy. Podobnie wykonane przez nie kopie. |
A tu się nie zgodzę.
Siedzę w temacie kserokopiarek od ponad 20 lat i co nieco wiem
Ksero pochodzi nie od nazwy XEROX, ale pod greckiego SUCHY. Czyli kserokopia to inaczej SUCHA KOPIA.
Podobnie kserokopiarka nie pochodzi od XEROX-a, ale od nazwy procesu. Tym samym kserokopia czy ksero nie są nazwami pokrewnymi z nazwą własną Rank Xerox i jako takie nie są objęte prawami patentowymi.
Mało tego, sama nazwa Xerox wywodzi się właśnie od greckiego słowa KSERO ( suchy ). I niech się fachowcy od XEROX-a nie kompromitują wywodami podanymi przez Witolda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nutcracker
|
Wysłany: Pon 23:30, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
|
No dobrze dobrze, ale z tego co mi wiadomo to właśnie firma XEROX w latach 60 wprowadziła na rynek fotokopiarkę. Firma XEROX powstała w 1906 roku! Od nazwy tej firmy właśnie zaczęto później potocznie nazywać fotokopiarkę kserem, ponieważ przez pewien okres tę technologię miała na wyłączność firma XEROX, więc ludzie zaczęli kojarzyć fotokopiarkę z XEROX-em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niebieskieucho
|
Wysłany: Wto 10:26, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Folkestone
|
Może i pochodzi od greckiego "suchy", choć po grecku suchy pisze się:
"ksi epsilon ro omikron sigma" (czyta się "kseros") . A więc na końcu jest sigma a nie ksi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niebieskieucho dnia Wto 10:27, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|