|
|
|
Jaskółka uwięziona |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
polataj
|
Wysłany: Pią 22:06, 17 Kwi 2009 Temat postu: Jaskółka uwięziona |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Są słowa, które nas 'ruszają' i takie, którym daleko do tego. Tekst piosenki to czasem coś, co wpada w ucho i równie szybko je opuszcza, czasem jednak zostaje na dłużej albo całkiem na długo...Wy też pewnie tak macie
Moja wątpliwość dotyczy słów pięknego (oczywiście dla mnie - to nie podlega dyskusji) utworu z repertuaru Stana Borysa "Jaskółka uwięziona". Słuchany po wielokroć nieodmiennie robi na mnie wrażenie, jednak znalazłam 'zadrę' pomiędzy tym, co słyszę, a tym, co widzę.
Może niepotrzebnie wyszukałam tekst, bo zakłócił mi odbiór całości - od zawsze była to dla mnie żałoba fruwająca, jednak w zapisie znalazłam szalona fruwająca - jeśli się uprzeć - sens można znaleźć w jednym i drugim - ja jednak się trzymam żałoby i nie mogę usłyszeć inaczej. Mam rację?
Dołączam tekst (skopiowany, więc pisownia taka sobie )
Jaskółka uwięziona
Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru
Nagła smutku kotwica, z niewidzialnego jachtu
Katedra ją złowiła w sklepienia sieć wysoką
Jak śmierć kamienna bryła
Jak wyrok na prostokąt.
Jaskółka błyskawica w kościele obumarłym
Tnie jak czrne nożyce lęk który ją ogarnia
Jaskółka siostra burzy, szalona fruwająca
Ponad głowami ludzi w których troska się błąka
Jaskółka znak podniebny jak symbol nieuchwytna
Zwabiona w chłód katedry przestroga i modlitwa
Nie przetnie białej ciszy pod chmurą ołowianą
Lotu swego nie zniży nad łąki złotą plamą
Przeraża mnie ta chwila która jej wolność skradła
Jaskółka czarny brylant wrzucony tu przez diabła
Na wieczne wirowanie na bezszelestną mękę
Na gniazda nie zaznanie na przeklinanie piękna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
angasc
|
Wysłany: Sob 19:35, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Widzę, że mamy podobne gusta muzyczne
Dla mnie to zawsze była, jest i będzie ŻAŁOBA FRUWAJĄCA. Nawiązanie do czarnego upierzenia jaskólki.
Piękna pieśń. I pięknie wykonana. Nie na darmo dostała nagrodę na festiwalu.
Przy okazji mała anegdotka:
Ładnych kilka lat temu znałem pewnego Anglika. Z uporem maniaka przekonywał mnie, że najlepszą grupą tamtych lat było Pink Floyd. Postanowiłem utrzeć mu nosa i poszedłem na warszawski Wolumen ( taki bazar ze wszystkim, w niedzielę głównie elektronika ). Porozmawiałem z gościem handlującym oryginalnymi płytami CD. Z reguły były to płyty używane, często pierwsze wydania na CD. Dla wielu kolekcjonerów- rarytasy. Powiedziałem Mu o co chodzi, że chcę Angolowi utrzeć nosa, pokazać że poza Wielką Brytanią również byli ludzie tworzący wielką muzykę. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że Pink Floyd to może Stanowi sznurówki wiązać. W efekcie dostałem tę płytę ZA DARMO. Mam ją do dzisiaj. Angolowi dałem kopię wykonaną na kompie.
Po kilku dniach ów Anglik przyznał, że nie miał pojęcia, że poza Wielką Brytanią ktoś wówczas potrafił cokolwiek grać. Był zachwycony. Tak mnie tym rozbroił, że dałem Mu w prezencie oryginalną płytę Omegi. Tę, z Dziewczyną o perłowych włosach. Do dziś żałuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polataj
|
Wysłany: Sob 21:11, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Nawiązanie do czarnego upierzenia jaskólki.
No właśnie.... do upierzenia, wysublimowanego kształtu skrzydeł i ogona,w których można zobaczyć żałobną wstążeczkę, do jaskółczego losu fatalnego mimo przyrodzonej elegancji.... Eeeee, co tam, nie będę mnożyć słów nad czymś, co dla mnie oczywiste, ale lżej mi będzie oddychać ze świadomością, że to oczywiste jest nie tylko dla mnie...
Przy okazji Floydów... mnie z fascynacji grupą Pink Floyd wyleczyło tłumaczenie ich tekstów właśnie. Nocami, w zeszycie w kratkę, z kieszonkowym słownikiem w ręce i językiem na brodzie walczyłam z tymi słowami i coraz szerzej otwierały mi się oczy z przerażonym zdziwieniem - O co tu kurczę chodzi??? Nie przekonały mnie, niestety.
"Jaskółki..." jeszcze wtedy nie znałam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez polataj dnia Sob 21:34, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|