Autor |
Wiadomość
|
Gal Rusin
|
Wysłany: Czw 22:58, 05 Paź 2006 Temat postu: 2. coś z Fredry |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Grochów
|
"...Nareszcie, na uwagę wszystko biorąc ściśle,
o rozumie Elwiry, z większą chlubą myślę;
Lepiejby przecie pisał, od niej ulubiony..."
Proszę o podanie właściwej (jedynie i słusznie) interpretacji tego fragmentu. Liczę na wiele poprawnych odpowiedzi, tym bardziej, że, jak wyczytałem, fundatorem nagród jest Rycho
PS: Mówiący te słowa jest mężem Elwiry. Znalazł listy pisane do niej przez innego mężczyznę. To jedna z jego refleksji na temat treści miłosnych biletów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szczepko
|
Wysłany: Pią 16:32, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Saska Kępa
|
To ja może spróbuję odpowiedzieć.
Chodzi o to, że osobnik piszący listy napisałby je lepiej, gdyby ona (adresatka) darzyła go afektem (gdyby był przez nią "ulubiony").
Czy tak?
Zgodnie z zasadami zabawy teraz ja powinienem zadać następną zagadkę, ale zaczekam na potwierdzenie, czy dobrze zinterpretowałem słowa Fredry.
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gal Rusin
|
Wysłany: Pią 17:42, 06 Paź 2006 Temat postu: coś z Fredry |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Grochów
|
odpowiedź jest i poprawna i nie, więc jestem za, a nawet przeciw jej uznaniu. Przyznaję, że kontest podany przeze mnie może być za wąski i wprowadzający w błąd. Chodziło mi głównie o zinterpretowanie słów "od niej ulubiony", które znaczą tyle, co "przez nią ulubiony". Tę część odpowiadający, chyba, prawdopodobnie, w zasadzie czemu nie, podał poprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rycho
|
Wysłany: Pon 0:02, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
NO, kochani, ale cóś mi tu nie pasuje!
Jedyną słuszną interpretacją tego fragmentu z fredrowskiego "Męża i żony" jest zdanie wyrażone następująco:
Myślę, że Elwira, sądząc z tego listu, który jest mało inteligentny, ma lepszy gust w doborze kochanków.
lub inaczej:
Mam lepsze mniemanie o Elwirze niż to, które powziąłem na podstawie tego listu. (czyli: wątpię czy to rzeczywiscie jest jej kochanek).
Uważam odpowiedź udzieloną za przedmówcę za niepoprawną!
"fredrolog"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepko
|
Wysłany: Pon 6:43, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Saska Kępa
|
To ja się będę tłumaczył
Owszem, zgadzam się z tą interpretacją (która jest logiczna i zrozumiała i "jedynie sluszna"). Problem w tym, że głębszy kontekst uzyskuje się przy znajmości większej ilości tekstu, a sczególnie po podaniu następnych zdań, ktore mają sens (z pamięci podaję):
- Dlaczego?
- Bo są głupie.
Takie wyrwane 3 wersy z tekstu, ktrego się nie zna, mogą nabierać innych znaczeń.
W każdym razie autor zagadki uznał mi odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rycho
|
Wysłany: Pon 7:42, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wybacz, ale głębszy sens, jak mówisz, tej zagadki zawarty jest już w tej czrerowieszowej wypowiedzi, nie trzeba sięgać do dalszych kwestii sztuki, tam jest raczej dopełnienie dla tych, któzy nie zrozumieli tej mysli podanej na wstępie. Nie miejsce tu na szczegółową analizę tekstu, ale wystarczy tylko zmienić szyk inwersyjny tej wypowiedzi, aby ją zrozumieć.
Upieram się przy swoim, podana odpowiedź była błędna!
...Nareszcie, na uwagę wszystko biorąc ściśle
o rozumie dyskutantów tego forum z większą chlubą myślę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepko
|
Wysłany: Pon 8:02, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Saska Kępa
|
Autor zagadki uznał jednak odpowiedź (biorąc pod uwagę, że brak kontekstu umożliwa szersze interpretacje) i stąd łańcuszek zagadek poszedł dalej. Nagrałem go w hotelu, jak mi proponuje załatwienie weksli i w ten sposób się udało.
Jeśli chodzi o interpretacje Fredry to nie śmiałbym nawet dyskutować ze specem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|